Koniec roku....
ale nie będzie podsumowań i samoniespełniających się obietnic.
Będą życzenia. :)
Każdemu, kto czasem tu zagląda (i również tym, którzy nie zaglądają) życzę kolejnych 365 dobrych dni.
By każdy z nich był pełen:
- szczerości
- miłości
- zadumy
- szaleństwa
- planowania
- planów spełniania
- rozmów
- milczenia
- tchu tracenia (podczas dochodzenia na szczyty)
- a podczas schodzenia - umiarkowanego bólu kolan :)
- poranków z pachnącą kawą
- upalnych chwil z basenem i drinkiem z lodem
- namiętnych wieczorów
- nocy głęboko przespanych
- chwil uskrzydlonych
- wydania mnóstwa niepożyczonych pieniędzy
- czasu, który można zużyć na niepotrzebne rzeczy
i poczucia, że wciąż się jeszcze chce
I oczywiście zdjęcie noworoczne,
by pamiętać, że nie zawsze o zdobycie szczytu chodzi,
i nie zawsze to, co widzimy, tym właśnie w rzeczywistości jest.
Człowiek zwykle leżący przed przyrodą.
OdpowiedzUsuńzdjecie wymiata... a ja do zyczen sie dolaczam, i od siebie tylko dodam, niechaj Przepowiednia Majów okaze sie dla nas laskawa :)
OdpowiedzUsuńNie możem za dużo napisać bo nam szczeny leżą na klawiaturze i przeszkadzają!
OdpowiedzUsuńWięc tylko... WZAJEM !
Pzdr.
A ja jeszcze dodam zeby wiosna byla wiosna, lato latem, jesien jesienia i zima zima oraz zebys lapal te pory roku w swoim obiektywie.
OdpowiedzUsuńDziękuje Wam kochani, za życzenia i komentarze :)
OdpowiedzUsuńMiło było z Wami spędzać czas w ubiegłym roku i mam nadzieję, że dacie mi szansę w kolejnym.
W końcu gdyby nie Wasze komentarze, nie byłoby dla kogo i tak miło tu pisać :)