Ale przecież emocje są tylko wtedy autentyczne, gdy są. Nie wtedy, gdy je sobie przypominamy.
A pamięć bywa zawodna i bardzo wybiórcza :(
Czy zatem prawdą jest to, co do dziś pozostało w głowie, czy prawdą było to, bo napisałbym wtedy?
Na szczęście troszkę pomagają zdjęcia i troszkę koledzy....
Dziś zdjęć kilka z największej solniczki po której chodziłem :)
A tę potrawę to pewnie znacie.
Kura w soli :)))
Słone jezioro leży na poziomie minus dwieście stóp pod powierzchnią morza.
Zawsze zastanawiało mnie, skąd oni to wiedzą..... :)
Ale sprawa jest oczywista. Ptaki pod wodą nie latają, więc ten nie miał szans... utopił się biedak :)))
Szczerze powiem, że zrobić tam oryginalne zdjęcie jest znacznie trudniej niż wstać o trzeciej, gdy człowiek kładzie się o pierwszej.
Oto przykład zrobienia nieudanego zdjęcia zdjęcia niczemu. ;(
kilka chwil intensywnego myslenia.....
Nawet taniec szamana nic nie pomógł.... ;(
To stanowczo nie jest najpiękniejsze miejsce na ziemi... Zabieramy zabawki, idziemy bawić się gdzie indziej ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz