Więc dziś mniej dębowo, ale mocno rogalińsko...
poniedziałek, 29 lipca 2013
czwartek, 25 lipca 2013
Pytania nocą
Po co to komu?
No właśnie. Dlaczego mam robić zdjęcia?
Nie mam przecież złudzeń. Wszędzie oglądam tysiące zdjęć, które mnie zachwycają. Zachwycają one też innych. Po co komuś kolejne, moje? W dodatku na pewno nie lepsze.
Więc dla kogo robić zdjęcia?
Dla siebie? Tak zawsze myślałem i tak robiłem.
To chyba jedyne wytłumaczenie. Ale co w tym robieniu jest takiego, że tak bardzo to lubię?
Akt tworzenia - a raczej odtwarzania?
Zadowolenie gdy uda się coś uchwycić?
Pochwały innych - na pewno miłe, ale nigdy nie był to powód, bym chwycił za aparat.
Co, oprócz prostego stwierdzenia "bo lubię", jest w fotografowaniu, że poświęcam się temu bez reszty. Swój czas, pieniądze, uwagę... czasem ryzykuję drogi sprzęt, zdrowie, czasem nawet życie.
Co jest tym takiego, że uzależniony jestem od pstrykania do tego stopnia, że nawet na własne otoczenie patrzę przez pryzmat obiektywu?
Jak opisać, co czuję, gdy słów nie znam, by opisać co się we mnie wtedy dzieje?
Gdyby tylko udało się to pokazać na zdjęciu.....
No właśnie. Dlaczego mam robić zdjęcia?
Nie mam przecież złudzeń. Wszędzie oglądam tysiące zdjęć, które mnie zachwycają. Zachwycają one też innych. Po co komuś kolejne, moje? W dodatku na pewno nie lepsze.
Więc dla kogo robić zdjęcia?
Dla siebie? Tak zawsze myślałem i tak robiłem.
To chyba jedyne wytłumaczenie. Ale co w tym robieniu jest takiego, że tak bardzo to lubię?
Akt tworzenia - a raczej odtwarzania?
Zadowolenie gdy uda się coś uchwycić?
Pochwały innych - na pewno miłe, ale nigdy nie był to powód, bym chwycił za aparat.
Co, oprócz prostego stwierdzenia "bo lubię", jest w fotografowaniu, że poświęcam się temu bez reszty. Swój czas, pieniądze, uwagę... czasem ryzykuję drogi sprzęt, zdrowie, czasem nawet życie.
Co jest tym takiego, że uzależniony jestem od pstrykania do tego stopnia, że nawet na własne otoczenie patrzę przez pryzmat obiektywu?
Jak opisać, co czuję, gdy słów nie znam, by opisać co się we mnie wtedy dzieje?
Gdyby tylko udało się to pokazać na zdjęciu.....
poniedziałek, 22 lipca 2013
Alternatywna rzeczywistość
Myślę, że każdy sobie stwarza własne, lepsze światy.
Chyba głównie po to, by czuć się w nich lepiej.
Ja też :)
I czasem się zastanawiam, gdzie kończy się dokument, a zaczyna fikcja...
Chyba głównie po to, by czuć się w nich lepiej.
Ja też :)
I czasem się zastanawiam, gdzie kończy się dokument, a zaczyna fikcja...
Zdjęcia zrobiłem w Rogalinie - ale bez dębów! :)
niedziela, 7 lipca 2013
Drzewa
Raz już pisałem o płaczących drzewach.
Dziś znów wracam do tego tematu. Po prostu bardzo mnie on pociąga...
Dziś znów wracam do tego tematu. Po prostu bardzo mnie on pociąga...
piątek, 5 lipca 2013
Troszkę zimy w środku lata
Ostatnio troszkę zaniedbałem bloga. :(
Ale idą wakacje, więc dla tych, którzy siedzą wciąż w gorących miastach, troszkę zimy dla ochłody.
Ale idą wakacje, więc dla tych, którzy siedzą wciąż w gorących miastach, troszkę zimy dla ochłody.
Subskrybuj:
Posty (Atom)