czwartek, 9 września 2010

skrajności

ostatnio było o granicach, dziś o rozpiętości :)
Przeglądałem swoje ostatnie zdjęcia i znalazłem takie dwa leżące obok siebie.....

Troszkę skrajne, ale jednak oba przyrodnicze :)



wiem, wiem......
nie raz osobiście widziałem grymas na twarzach po obejrzeniu takich zdjęć....
I zwykle pytanie. Dlaczego taki brzydki temat?
Odpowiedź: żeby nie ulegać wciąż złudzeniu, że wszystko jest takie piękne.....
I może też po to, by jednak docenić, że to co mamy, to dla innych może być bardzo wiele ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz