Wiem, niegrzecznie jest wychodzić przed szereg ale fota jest rewelka i nie mogę się powstrzymać. W pierwszej chwili myślałem ze to ręka Kasi i jej farbki. Dla mnie to plakat do filmu "Mój własny wróg" Dla naszych rozważań możemy założyć że ten "obcy" to kobieta ;)
Dzięki :) a co do obcych, to chyba jesteśmy na straconej pozycji..... :( jest ich więcej i mam wrażenie, że mają lekką przewagę... :))) .... mi to jednak odpowiada, dopóki myślą, że tak jest :)
O tak te sine zebra byly okropne za to talerz, na ktorym byly podane byl przedniej marki. Ten talerz byl z gliny tloczony rekoma Aniolow, ktorzy po bitwie skrzydla tracac, na ziemie wrocic musialy, ale to juz znana historia :-) Tak sobie mysle, ze ta czesc swiata jest dzielem aniolow, wracam do nich juz tego lata :-) Nie ziemskie jest to zdjecie, brawo Jerzy.
Dzięki Rafale :) Masz rację, że to musiało tak właśnie powstać. Poszukam kilka zdjęć i spróbuję zabawić się w archeologa. Może jakaś historia tego miejsca powstanie ;)))
Wiem, niegrzecznie jest wychodzić przed szereg ale fota jest rewelka i nie mogę się powstrzymać. W pierwszej chwili myślałem ze to ręka Kasi i jej farbki. Dla mnie to plakat do filmu "Mój własny wróg" Dla naszych rozważań możemy założyć że ten "obcy" to kobieta ;)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
OdpowiedzUsuńa co do obcych, to chyba jesteśmy na straconej pozycji..... :(
jest ich więcej i mam wrażenie, że mają lekką przewagę... :)))
.... mi to jednak odpowiada, dopóki myślą, że tak jest :)
Obcy? Wróg powiadasz? Czekaj no - ja Ci zrobię żeberka :DDDDDDDDDDDDDDDDDD
OdpowiedzUsuńO to jest nieregulaminowe zagranie. wiadomo że każdy facet zrobi wszystko dla soczystych żeberek ;).
OdpowiedzUsuńNo i tu właśnie tkwi tajemnica lekkiej przewagi :)))
OdpowiedzUsuńo jejkujejku jakie pięęękne!
OdpowiedzUsuń:D Żeberka? Na sino? Ale bym uciekał!!! :D Pzdr.
OdpowiedzUsuńŻeberka w miodzie - ha! Na sino, to on sobie sam zrobił w Hameryce - śpiąc na ziemi :DDDDDDDDDD Ale efekty tego spania macie powyżej :DDDDDDDDDDDDDD
OdpowiedzUsuńw miodzie z mikroskopijną szczyptą cynamonu natarte pastą z kolendry i gorczycy. już wiem co w sobotę będę wcinał :)
OdpowiedzUsuńDokładnie tak:DDDDDDDDDDDD
OdpowiedzUsuńO tak te sine zebra byly okropne za to talerz, na ktorym byly podane byl przedniej marki. Ten talerz byl z gliny tloczony rekoma Aniolow, ktorzy po bitwie skrzydla tracac, na ziemie wrocic musialy, ale to juz znana historia :-)
OdpowiedzUsuńTak sobie mysle, ze ta czesc swiata jest dzielem aniolow, wracam do nich juz tego lata :-)
Nie ziemskie jest to zdjecie, brawo Jerzy.
Dzięki Rafale :)
OdpowiedzUsuńMasz rację, że to musiało tak właśnie powstać.
Poszukam kilka zdjęć i spróbuję zabawić się w archeologa. Może jakaś historia tego miejsca powstanie ;)))